hej witam wszystki! Moze nie jestem typowa wroclawianka ale mieszkalam tam jakis okres uwielbiam to miasto... nocne imprezy i nastepnego dnia do pracy na kacu... zycie tetnilo. Zawsze bede je dobrze wspominac :)
no to cale szczescie ze dojechales szczesliwie
jaka byla podroz ?
nie wdychaj tych spalin za duzo !
sa lepsze rzeczy .....
2008-12-21 22:17:43
podroz byla koszmarna. do dover ostatnie 10km jechalem 4h!!!! w niemczech korki w Polsce autostrada zaraz za zgorzelcem zamknieta i trzeba jezdzic przez wioski jakies 40 km zeby sie do niej znow dobic, a do tego musze sobie kupic ramke na zdjecie z fotoradaru we Francji :DDD
ogolnie rzecz biorac 22h to trwalo z jedna pol godzinna przerwa na spanie
A i juz wiem czemu nie bralem nigdy pasazerow ze soba i juz raczej nie wezme nikogo w przyszlosci. nie cierpie marud!!!!!
nie przypuszczalem ze do dover tak bedzie.
ramka bedzie potrzebna? ciekawe jak to dziala z tymi zdjeciami jak masz uk plates we francji?
22 godziny to tak jak ja swoim starym garbusem jechalem z dzieseiec lat temu a nie jakims turbolokiem ;-)))
ja tez sam jechalem wtedy wiec bylo cicho i spokojnie oprocz mojej rury wydechowej.
2008-12-22 19:23:21
turboklockiem nie turbolokiem!!! ;)
no podroz kat ale spoko dotarlem wiec jestem szczesliwy :)