Musisz być członkiem tej grupy; aby pisać na forum
poukladani w zgrabna calosc przebywamy meandry naszego zycia niczym mrowki, dla ktorych najwazniejszy jest cel nadrzedny. przetrwanie gatunku jest tak silnym bodzcem stymulujacym, ze w wielu przypadkach zatracamy sie w dzialaniu i nie widzimy jak pewna grupa ludzi, dzieki naszej determinacj i ignorancjii, wznosi sie ponad warstwe i buduje swoj komfort zyciowy kosztem naszych zachamowan. homo sapiens- to brzmi dumnie, ale jakos dziwnie to brzmi w momencie, kiedy nastepuja podzialy, gdy gatunek ewoluuje we wlasnym obrebie. swiat ludzi obrzydliwych, obrzydliwie bogatych i obrzydliwie biednych. zadnej klasy sredniej, zadnych statusow, czysty wyzysk i niewolnictwo. jesli ktos mysli i naczej zapraszam do dyskusji