ja siedze juz rok i juz sie przyzwyczailam...na brak rozrywki nie moge narzekac bo mam 2-letniego synka i dwa 3-miesieczne kotki...a na dodatek pilnuje 7-letnia dziewczynke wiec jedynie brakuje mi troche odpoczynku...mi sie tu podoba ze wszystko jest blisko wiec biore dzieciaki na miasto i jakos czas plynie szybciej i bez konfliktow miedzy nimi :D
hehe to fajnie:) ja mam w domu 17 miesięczną siostrzenice i też jest wesoło:) kotka też mam:) mi tam też się tutaj podoba..tanio hehe i super ciuchy :) wogóle wszystko fajne:) pozdrawiam