\'\'Uciekłam z domu wariatów i do tej pory żyje na wolności ...
Przesłuchałam wszystkie piosenki...
Piszę na gg bez klawiatury...
Montuję klamki w drzwiach obrotowych...
Mam w nosie co inni o mnie myślą ...
Mnie nie zrozumiesz...
Zgrałam na dyskietkę, cały internet...
Policzyłam 5 razy do nieskończoności...
Przedawkowałam Marsjanki...
Nauczyłam kamień jak być twardym...
Potrafię być pijana po Marchewkowym Polu...
Nie wstydzę się tego, że śpię z pluszowym misiem.
Gram w gry komputerowe dla dzieci do 5 lat.
Mam rolki bez kółek.
W McDonaldzie zawsze proszę o zabawkę.
Odbieram telefon zanim zadzwoni.
Robię teletubisiowy krem.
Regularnie jem danonki.
Mam sposób na głoda.
I rower na benzynę.
Jeżdżę na rowerze trzykołowym..
W sklepie mięsnym zawsze proszę o ser\'\'
To,że czasem płaczę- nie znaczy,że jestem słaba!
To,że nie zawsze się uśmiecham- nie znaczy,że nie jestem szczęśliwa!
To,że często marzę- nie znaczy,że nie patrzę realnie!
To,że kocham za mocno- nie znaczy, że można mnie ranić!
To,że czasem milczę- nie znaczy,że nie wiem co mam powiedzieć!
To,że nie wiem co robić- nie znaczy,że nie wiem jak żyć!
Żeby docenić wartość jednego roku, zapytaj studenta,
który oblał końcowe egzaminy.
Żeby docenić wartość miesiąca, spytaj matkę,
której dziecko przyszło na świat za wcześnie.
Żeby docenić wartość godziny, zapytaj zakochanych
czekających na to, żeby się zobaczyć.
Żeby docenić wartość minuty, zapytaj kogoś,
kto przegapił autobus lub samolot.
Żeby docenić wartość sekundy, zapytaj kogoś,
kto przeżył wypadek.
Żeby docenić wartość setnej sekundy, zapytaj sportowca,
który na olimpiadzie zdobył srebrny medal.
Czas na nikogo nie czeka. Łap każdy moment,
który ci został, bo jest wartościowy.
Dziel go ze szczególnym człowiekiem -
będzie jeszcze więcej wart.