Szczesciarz... lubialem spedzac swieta w pracy w Szklarskiej, fajnie bylo i smiechowo, calkiem inny obraz swiat... lecz teraz zostaje tutaj... ale jeszcze troche i znowu na wyciagu pod Szrenica zawitam... Tym razem w celach odwiedzin:)
2008-12-11 14:56:56
Ja mam nadzieję, że znowu pośmigam teraz na święta na desce na Kopie. W Szklarskiej za długie kolejki. Potem powrót do rzeczywistości czyli do Londynu...
Ehhhhh... sylwek na sniezce mnie omija;/ no coz albo kasa albo zycie skromne za to weselsze ja tu nie moge juz wytrzymac... A Londyn?? Tym bardziej w tym syfie bym ocipial...
2008-12-11 16:58:37
Gdyby nie praca (w dodatku robie to co lubię) to by mnie tu już dawno nie bylo. No cóż trzeba wytrzymać tym bardziej, ze jak firma się rozwinie mam szanse na powrot do Polski do firmy macierzystej i to z tutejszymi zarobkami. Wytrzmyac tylko jeszcze troche muszę...