uncje to ja z mezusiem w tydzien kopcimy... ja najchetniej jaram joynty, bo krecenie do perfekcji opanowane i duuuuzo przyjemnosci sprawia, a jara sie zajebiscie... dla mocniejszej fazy probonuje wiadro :):):) szisze tez mam fajna :) a ostatnio jarala z papryki zielonej...pycha :) fart
no spoko spoko ja juz tez wydziwiam hehehehe bo nie kopie pare ladnych latek sie juz kopci hehehe tak ze ja uncje to sam w tydzien wypalam ...i malo jescze hehehe pozdro zielarka tak trzymaj hehehehehe:)