Musisz być członkiem tej grupy; aby pisać na forum
Jak nie lubisz cydru, cajdera, czyli jabłecznika,
to bądź bitter, ale, aleee, aleeeeee..... czyli angielskiego piwa się napij!
Bitter czyli Ale :)
jedzie Polak za granicę, setki kilometrów od rodzinnych stron
i co na tym wygnaniu ekonomicnzym, na tej obcej obczyźnie pije, co je....?
polskie browary, polski chleb, kiełbasę i ogórki kiszone, i kapustę też, z boczkiem nawet
bo przybysze z dalekich Indii i Pakistanu pierwsi zrozumieli naszą polską nostalgię za krajem
i pierwsi zaczęli nas zaopatrywac w to, co nam do życia niezbędne :)
bo w Londynie
mamy naszą małą Polskę, polskie sklepy, kościoły, nawet polską TV, polski internet
więc czasem trudno pojąc, że ta wyspa nie należy do Polski :)