Szybko rośnie m.in. ilość porwań dzieci, których dopuszczają się skłóceni rodzice. Wszystkiemu ma być winny kryzys i emigracja zarobkowa. - Po radykalnym spadku, prawie trzykrotnym, zabójstw dzieci w 2012 r., odnotowujemy znów prawie dwukrotne podwyższenie tego wskaźnika - powiedział na konferencji prasowej poświęconej ostatniej fali zabójstw dzieci Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak. - Już w tym roku podjąłem 22 sprawy dotyczące zabójstw dzieci. Każda jest bardzo dokładnie analizowana, ale większość tych dzieci mogłaby żyć, gdybyśmy wcześniej otrzymali odpowiedni sygnał - dodał Michalak. Rzecznik apelował o informowanie odpowiednich służb o każdym niepokojącym sygnale mogącym świadczyć o przemocy nad dziećmi./TVN24/WPROST.PL
źródło: PANORAMA MAGAZINE
Komentarze